Dostaliśmy od dziadków mnóstwo pysznych jabłek. Dobrze jest zajadać je na surowo. Ale zrobiliśmy też kilka potraw jabłkowych:
Kotlety jabłkowo-ryżowe
Ryż, który został po obiedzie wymieszać z
jabłkami startymi na tarce o dużych oczkach.
Wsypać jeden
cukier waniliowy.
Wbić
jajko, a jeśli mieszanina wydaje nam się zbyt rzadka - dodać trochę
mąki.
Formować kotleciki, obtaczać w tartej bułce, smażyć z dwóch stron na złoto.
Legumina jabłkowa na jesienne popołudnie
Wymieszać
mleko z
jajkiem i odrobiną
cukru, dodać
cynamonu.
W tej mieszaninie moczyć kromki
bułki i wyłożyć nimi podłużną blaszkę-korytko wysypaną tartą bułeczką.
Do wnętrza bułczanej wyściółki włożyć
jabłka starte na tarce lub pokrojone w ósemki.
Przykryć warstwą bułczano-mleczną.
Jeśli zostanie nam jeszcze troszkę mleka z dodatkami - wlać do foremki.
Włożyć do gorącego (150 stopni wystarczy) piekarnika na ok. pół godziny.
Jeść na ciepło.
|
Niestety udało mi się zrobić zdjęcie tylko wersji przed upieczeniem.
Później całość jest rumiana i chrupiąca na zewnątrz, a miękka w środku.. |
Onegdaj wypożyczyłam też z biblioteki
dwie bardzo ciekawe książki o dawnej kuchni Wrocławia. Z jednej z nich pochodzą przepisy podane poniżej. Nie pamiętam jednak, z której, bo na kserokopii sobie tego lekkomyślnie nie zaznaczyłam...
Kluski owocowe
4 średnie
jabłka (lub gruszki) obrać, pokroić drobno (lepiej zetrzeć na tarce z większymi oczkami).
Dodać
2 jajka i drobno pokrojoną
bułkę pszenną.
Dosypać szczyptę
soli i tyle
mąki, aby powstało gęste ciasto (z własnej inicjatywy dodałam jeszcze trochę mleka).
Kluski nabierać dużą łyżką i kłaść na gotującą się wodę.
Delikatnie mieszać, aż wypłyną, troszkę pogotować.
Podawać z
białym serem, polane
masłem i posypane
cukrem z
cynamonem.
|
Kluski wizualnie są raczej nieciekawe i łatwo się rozpadają, ale smakują świetnie! |
Jesienna zupa jabłkowa
3-4 słodko-winne
jabłka umyć, usunąć gniazda nasienne, pokroić w kostkę.
Małą
bułkę pokroić w kostkę, dodać do jabłek.
Dosypać
cukru i szczyptę
soli, zalać
wodą.
Gotować, aż jabłka zmiękną.
Zupę przetrzeć przez sito.
Dodać
cynamonu i
soku z cytryny do smaku, zagotować. Podawać ozdobioną kleksem
bitej śmietany.
Tej jeszcze nie przetestowałam (drugi przepis na zupę jabłkową zawiera dodatek wina białego). Znam jednak jeszcze inny, prosty przepis, który czasem wdrażam w życie:
Przygotować gęsty kompot jabłkowy, zmiksować, dodać cukru, śmietanki (mleka/jogurtu naturalnego), a jak ktoś lubi - cynamonu. Podać w filiżankach do obiadu, najlepiej jeszcze ciepłe. (Uwaga! Nie zagotować , bo mleko się zważy!). Bardzo polecam i lubię:)