tag:blogger.com,1999:blog-9060422229193935230.post8038215771796902265..comments2024-03-11T09:01:45.885+01:00Comments on Frajda Przyrodnika: Ziarna ku rozrywceUnknownnoreply@blogger.comBlogger2125tag:blogger.com,1999:blog-9060422229193935230.post-41058775790912312692016-09-26T21:04:08.128+02:002016-09-26T21:04:08.128+02:00Właśnie sie zastanawiam, jak to jest z tą dynią - ...Właśnie sie zastanawiam, jak to jest z tą dynią - wyczytałam, że przeciwpasożytniczo działają ŚWIEŻE ziarna, czyli takie wyłuskane z tegorocznej dyni, bo te z marketu - wysuszone gotowce - już skuteczne chyba nie są.... A może by tak zrobić takie ciastka, w których byłyby sklejone ziarna i żurawiny z rodzynkami. I wtedy Dwulatka podje i jednego i drugiego?Aniahttps://www.blogger.com/profile/03087260658936956007noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9060422229193935230.post-22102995207184839452016-09-26T08:31:17.062+02:002016-09-26T08:31:17.062+02:00Świetny pomysł. Niestety, moja dwulatka by nie doc...Świetny pomysł. Niestety, moja dwulatka by nie doceniła. Ona uwielbia tylko suszoną żurawinę i rodzynki, ziarna służą do rzucania do celu :) Na szczęście starszaki bardziej doceniają i dostają codziennie zestaw do szkoły :) Szczególnie dynię polecam, bo pomaga pozbyć się ewentualnych pasożytów powakacyjnych :)Aneczkahttps://www.blogger.com/profile/17302752289321248490noreply@blogger.com