Książkę o takim właśnie tytule zabraliśmy na wakacje do Dziadków. No i zużywamy te nalepki na różne sposoby. Poniżej fotoreportaż - może natchnie kogoś do zużytkowania 1000 nalepek (lub mniejszej ilości:).
|
Tu trzeba było wkleić młode i dorosłe zwierzęta, tak, aby łączyły się liniami |
|
Tu zbiory zwierząt bardziej lub mniej spokrewnionych ze sobą: brakowało nam już nalepek |
|
Tu też zbiory: wersja prosta |
|
I zbiory z rosnącą liczbą elementów |
|
Tu przykładowy obrazek, na którym trzeba było nalepić zwierzątka na obwodzie figury geometrycznej (pod spodem: kwadrat) |
|
Tu należało przykleić zwierzęta żyjące w danym środowisku. Tu: las, gdyby ktoś miał wątpliwości:) |
|
Krzyżówka |
|
"drzewko" |
|
A tu Jurek miał dokleić nalepki symetryczne do tych po lewej stronie |
A tu inicjatywy oddolne młodzieży, czyli rękodzieła z użyciem nalepek:
Cechy tej publikacji, które rzuciły mi się w oczy:
- przeważają nalepki z
kotami i
psami, jest trochę
koni, sporo zwierzaków tzw.
z gospodarstwa (świnie, krowy etc.) i to dorosłych i ich dzieci, jest też trochę
gatunków egzotycznych. Na szarym końcu pod względem ilości i różnorodności gatunków, niestety, niestety, plasują się
gatunki dziko żyjące w Polsce. I nie mają własnej strony, są rozsiane między innymi nalepkami, tak, że trzeba się naprawdę wysilić, aby znaleźć nasze rodzime gatunki, których dobór jest chyba przypadkowy:
żubra, lisa, wilka. Jest też
bażant, wprawdzie nie nasz rodzimy gatunek, ale zwierzę u nas łowne. I koniec. To mnie trochę zniechęciło.
- można wynaleźć po 2 nalepki będące
lustrzanymi odbiciami, co przydało nam się do zabawy z symetrią.
- są nalepki
niewyraźne - mieliśmy w kilku wypadkach problem z ustaleniem, co na nich jest - tak mały był to obrazeczek. Gwoli ścisłości trzeba przyznać, że jest ich niewiele.
- zaletą publikacji jest to, że zwierzęta nie są przesłodzonymi rysunkami, zniekształcającymi cechy gatunkowe. To są po prostu
zdjęcia. To lubię. Wolałabym jednak, żeby było ich 700 za to trochę większych. No cóż, nie można mieć wszystkiego.
Post w ramach projektu:
Dzięki za recenzję i za pomysły ;-)
OdpowiedzUsuńZnalazłam świetne naklejki zwierzątkowe w starej książeczce z Biedronki i o nich pewnie wkrótce napiszę, tymczasem przesyłam swój pomysł na naklejki jako takie:
Usuńhttp://bajdocja.blogspot.com/2014/08/co-robic-z-naklejkami-naklejkowa.html
I serdecznie pozdrawiam :-)
Fajne pomysły! :-)
OdpowiedzUsuńCiekawie :) A czy ktoś może wie gdzie dostanę naklejki na szybę ze zwierzętami? Jak narazie znalazłam alerodzinka.pl -ale może ktoś z Was poleci mi jeszcze kogoś :)
OdpowiedzUsuńNiestety nie podpowiem nic konstruktywnego poza tym, ze trzeba chyba po prostu pytać we wszystkich sklepach typu "zabawki, art. biurowe". Albo zrobić samodzielnie:)
Usuń