Strony

czwartek, 21 lipca 2011

"I spy" (prawie) przyrodnicze

Za natchnienie do zabawy dziękuję Autorce bloga Nasza Dolina Tęczy.



Powyższy obrazek trzeba sobie wydrukować (można ofoliować jeśli ma dłużej służyć, np. jeździć w samochodzie) w formacie A4 lub A5. Idea jest taka: dziecko ma za zadanie jak najszybciej znaleźć na obrazku obiekt, którego nazwę poda inna osoba (np. rodzic czy drugie dziecko). W zabawie może brać udział kilkoro dzieci (zadają sobie nawzajem wyszukanie jakiegoś przedmiotu). Dla młodszych wykonujemy wersje prostsze, dla starszych - z większą liczbą elementów, również drobnych.

Można zaangażować dziecko najpierw do zebrania wszystkich przedmiotów do zabawy. Zrezygnowałam z tego w przypadku Hani, bo byłoby to dla niej dużym ułatwieniem, a chciałam, żeby trochę popracowała intelektem.

Na naszym obrazku widnieją głównie twory natury i kilka pułapek, czyli wytworów człowieka. Niektóre obiekty przyrodnicze są umieszczone kilkakrotnie (np. 2 rozgwiazdy, 3 ziarenka kukurydzy) albo w różnych wersjach (różne ziarenka fasoli i strąk fasoli, ogórek: bardzo malutki i plasterek większego, muszelki i "jeżyk" zrobiony z muszelek).

Starszemu dziecku zaproponowałabym "I spy" tematyczne, np. z samych owoców, kamieni, kwiatów czy liści. I takie plansze zamierzam stworzyć.

Bardzo mi się podoba ta zabawa jako ćwiczenie spostrzegawczości i utrwalanie nazewnictwa.

Dla zainteresowanych nowy post: "I spy" przyrodnicze - reaktywacja. Zapraszam do czytania:)

3 komentarze:

  1. Plansza wyszła wspaniała, najfajniejszy jest ten malutki ogóras i jeżyk z muszelek! az samymi listkami i kwiatami to świetny pomysł do wypróbowania i super nauka rozróżniania różnych gatunków, koniecznie do zrobienia! pozdrawiamy cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny pomysł. Na pewno skorzystam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajny pomysł na zabawę, pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń