Było już o podłogach, a zatem czas, aby było też o ścianach.
We wspólnym pokoju Hani i Jurka na ścianach dominują konie. Młodszy Brat z trudem przebija się ze swoimi obrazkami z lokomotywami, Bobem Budowniczym, rybami czy pingwinami, z resztą chyba mu tak bardzo nie zależy, bo jak każdy Młodszy Brat uważa, że Starsza Siostra wie lepiej, co ma być na ścianach.
Zmontowaliśmy też dekorację ścienną dla Najmłodszego z pocztówek z Postcrossingu. W końcu niemowlęciu też się należy zmiana wystroju, żeby je stymulować, jak każą mądre książki.
Wykonanie dekoracji odbyło się nastepująco:
- zgromadzenie widokówek w jednym miejscu
- narysowanie projektu układów kartek (ołówkiem, czarno na białym)
- układanie pocztówek według rysunków
I teraz tak: Starsze dziecko może samo tworzyć wzór do ułożenia, młodsze układa wg wzoru. Jurek podawał mi kartki, które sam wybierał (ciągle podtykając mi tę z wulkanem, choć miała trochę kłopotliwy kształt) i układał w miejscach, które mu wskazywałam. Zażyczył sobie też, żeby ułożyć choinkę, więc ułożyłam kartki "w jodełkę", ale jakoś zaniechałam wydłużenia im gałęzi...
- sklejenie kartek przezroczystą taśmą jeszcze na podłodze
- zawieszenie na ścianie
- intensywne podziwianie całości (Niemowlak nie mógł oderwać oczu, Jurek zaledwie zerknął)
To jeszcze jeden z powodów, dla których warto pobawić się Międzynarodową Wymianą Pocztówkową, choć ceny znaczków teraz bardziej bolesne dla portfela. Bardzo lubię przywozić pocztówki "na pamiątkę"
z różnych wyjazdów. Przydają się.
Z innych dekoracji przyrodniczych w naszym mieszkaniu:
"Głazy" w oszklonej półeczce z przegródkami |
Muszle przyklejone klejem polimerowym do antyram |
Tyle pasji u Was widać!
OdpowiedzUsuńA czym te widokówki do ścian ?
OdpowiedzUsuńTaśmą klejącą Made in China (w razie potrzeby łatwo schodzi, śladów nie ma)
UsuńF.
W dzieciństwie uwielbiałam robić takie plakaty-kompozycje ze zdjęć wycinanych z kolorowych czasopism albo własnie z pocztówek. Nie koniecznie z plakatów idoli ;) To z muszelek bardzo łądne.
OdpowiedzUsuńŁał ! Dekoracje niesamowite.
OdpowiedzUsuń