Poniżej zapisuję zasady grania w grę "Bankrut" z użyciem kart ze zwierzątkami pochodzących z kart biedronkowych. Gra się świetnie - gorąco polecam dla całej rodziny! Mogą grać już dzieci 6-letnie, a nawet młodsze bystrzaki.
Zasady gry
Należy zgromadzić karty w ilości, jak na zdjęciu:
P.S.: "złoto" oznacza u nas karty w kolorze pomarańczowym |
Karty należy wymieszać i rozdać równomiernie między co najmniej 3 graczy. Jedna karta zostaje wolna - tę odkrywamy i kładziemy na środku tak, aby była dobrze widoczna. Ta karta jest "felerna", czyli za posiadanie kart w jej kolorze dostaniemy na końcu gry punkty ujemne.
Gdy już mamy karty w ręku układamy je w wachlarz - karty w tym samym kolorze blisko siebie, tak, żeby wiedzieć ile jakich kart mamy. W oryginalnym "Bankrucie" na kartach są zapisane dużymi cyframi dane - ile, jakich kart jest w ogóle w grze. U nas Jurek nie pozwolił pisać po kartach, wiec zaglądamy do haninej ściągi.
Jeśli cały wachlarz kart nie mieści się w dziecinnej rączce można sobie położyć karty przed sobą, ale osłonić przed wzrokiem innych graczy (np. pokrywką pudełka po układance).
Teraz rozpoczynamy licytację: gracze wymieniają sie kartami w ten sposób aby zebrać wszystkie karty w danym kolorze lub co najmniej większość kart z danego koloru, np. jeśli wiemy, że w talii jest 7 różowych kart powinniśmy zebrać co najmniej 4 - wtedy otrzymamy za nie punkty. Gdy kart będzie mniej niż połowa - nie będą się liczyć do końcowej punktacji.
Licytują wszyscy na raz jednocześnie i to jest najfajniejsze. Graliśmy w układzie po 3 i 4 osoby, a hałas się robi, jak na prawdziwym jarmarku! "Zamienię czerwone na zielone!", "Potrzebuję zielonych! Kto sprzeda zielone?"
Można też oddać kartę za darmo, jeśli ktoś chce ją wziąć, a nam ona niepotrzebna. Można też zamienić w czasie gry kartę "felerną" na którąś ze swoich kart i trzeba to głośno oznajmić. Kolor karty, którą położyliśmy na środku od tego momentu staje się "felerny" (czyli za ten kolor będą punkty ujemne).
Koniec gry następuje gdy przynajmniej jeden z graczy zbierze komplet kart, tzn. wszystkie z wybranego koloru i większości z innych kolorów. Wtedy ten gracz musi zawołać: "STOP!". Za krzyknięcie "STOP!" gracz otrzymuje 5 punktów.
Teraz licytacje się urywają ("O, nie! Nie zdążyłam!") i podliczamy punkty:
- za posiadanie wszystkich kart z danego koloru, np. 5 czerwonych dostajemy po 2 pkt za kartę
- za posiadanie większości kart z danego koloru, np. 4 fioletowych otrzymujemy po 1 pkt za każdą kartę
- za krzykniecie "STOP!" gracz otrzymuje 5 pkt
- odejmujemy po 1 punkcie za wszystkie karty gracza w "felernym" kolorze
- za karty, które nie stanowią większości danego koloru nie dostajemy punktów wcale
Punktację zapisujemy w tabelce:
Tu wygrała Hania, a ja zremisowałam z Jurkiem |
I możemy zaczynać następną rundę. Rund gry jest tyle, ilu graczy. Na końcu podliczamy punkty z wszystkich rund.
Wielkie dzięki!
OdpowiedzUsuńPrzestudiujemy uważnie i zagramy!
:-))))
Ha! Czekam zatem na sygnał, jak Wam się gra podoba:)
UsuńBankrut i Biedronka:) Przetestuję w domu. Wrzuciłam też na face - dziękuję!
OdpowiedzUsuńPrawda, że oryginalne zestawienie?:)Dzięki!
UsuńPowinnaś otrzymać prowizję od producenta kart ;)
OdpowiedzUsuńTak! Chyba się upomnę:)
UsuńA co powie producent gry "Bankrut"?
Usuń