wtorek, 13 czerwca 2017

Miesięczny kalendarz przedszkolaka

Jurek zapragnął własnego kalendarza na miesiąc czerwiec. Ręcznej roboty. Niech ma! Problem w tym, że zapragnął na kwadrans przed moim wyjściem z domu. A zatem dobry kawałek roboty odwaliłam za niego, żeby było szybciej. Nie bierzcie ze mnie przykładu i pozwólcie Dziecku wyżyć się manualnie. A kalendarz robi się tak:


Trzeba mieć: 
- blok techniczny A3 lub A4, a w nim przynajmniej ze 2 kartki
- klej lub taśmę klejącą
- nożyczki
- mazaki

Wykonanie:
- wyciąć paski z kartki,
- na nich narysować kreseczki, które oddzielą poszczególne dni od siebie (na górze i na dole zostawić trochę wolnego miejsca na przytwierdzenie kalendarza do ściany czy mebla)
- wpisać dni od 1 do 31
- zapewne zaistnieje potrzeba sklejenia ze sobą 2-3 pasków papieru, żeby uzyskać wystarczającą długość na cały miesiąc
- wyciąć i pokolorować listki, dokleić je u podstawy kalendarza (pod  jedynką)
- wyciąć i pokolorować kwiatek-suwak
- nałożyć kwiatek-suwak na pasek-kalendarz

Kalendarz Jurka przytwierdzony jest na drewnianym rogu łózka piętrowego




Okazało się, że J. potrafi bez ściągi wpisać wszystkie cyferki. Planowałam, że podetknę mu jakąś podpowiedź, np. nasz domowy kalendarz.
"Mamo, dziś jest siódmy?" zapytało dziecko (aha, czyli efekty objaśniania jak działa nasz kalendarz też są).
Zaznaczyliśmy.

Dzień zaczynamy od przesunięcia kwiatka.

Teraz przemyśliwuję, jakby tu urozmaicić ten kalendarz, żeby Młody sobie mógł zaznaczać, co chce. Chyba trzeba jednak pójść w kierunku kalendarza z dużą ilością miejsca do wpisywania.  Na wszelki wypadek zanotuję linki do gotowców do druku, jeśli nie wpadnę, jak przedszkolak może szybko i skutecznie zrobić własne rękodzieło. Gotowce są też śliczne, a można je po swojemu ozdobić:

Kalendarze dla dzieci do druku
Wasze ulubione szablony na 2017 rok
Botaniczny kalendarz
Kalendarz z gwiezdnymi wojnami
Kalendarz 2017 do druku


Na razie pojawiła się u nas potrzeba oznakowania pierwszego dnia lata oraz początku wakacji - daty tak bardzo wyczekiwane przez młodzież, a przez rodziców traktowane z rezerwą, gdyż nadchodzi czas zapominania tabliczki mnożenia i reguł gramatyki polskiej, o angielskiej nie mówiąc.


2 komentarze:

  1. to Twoje pisanie i pomysły i w ogóle ... z czego to w ogóle jest chyba najważniejsze, ma jakąś taką aurę, bajkową nieco, nieco wspomnieniową, jest w tym wszystkim sporo beztroski, miłości i ... i w ogóle! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ooooo, dziękuję - będę sobie ten komentarz przypominać w trudnych chwilach, zwłaszcza trudnych pedagogicznie:)

      Usuń