czwartek, 23 grudnia 2010

Ciałko :)

Niedawno przerobiliśmy wstęp do anatomii człowieka. Hania położyła się na dużym arkuszu papieru (zeszłoroczny kalendarz), a mama odrysowała kontury jej ciała. Potem przykleiłyśmy plakat na ścianie i korzystając z atlasu anatomii człowieka próbowałyśmy narysować, co człowiek ma w środku. Dziecko wiedziało o sercu i kręgosłupie. Potem doszła wątroba, żołądek, jelita (z zawartością), żebra i mózg. Oczywiście nie zapomnieliśmy o kolczykach i pierścionkach na wszystkich palcach oraz odpowiedniej fryzurze. Szczególnie długi wyszedł Hani język. Potem Młoda pokazała wszystkie te części na mamie i na sobie. Mniej więcej prawidłowo. Nie pytajcie dlaczego wątroba jest niebieska. Tatuś sugeruje, że nadmiernie wyeksploatowana...




Teraz zastanawiamy się, jak by tu uzyskać odcisk zgryzu. Najlepszym kandydatem wydaje mi się obecnie guma rozpuszczalna Mamba. Wkrótce spróbujemy.
A na razie Wesołych Świąt!!!

5 komentarzy:

  1. A ja polecam film "Było sobie życie" - moja czterolatka uwielbia :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Oooo, rzeczywiście. Mamy. Tylko Hania mówiła kiedyś, że nie lubi "płaskich filmów", czyli kreskówek. Mają być kukiełki, jak Uszatek czy Bob Budowniczy albo ludzie, jak w Domisiach. Ale spróbujemy, w końcu to było pół roku temu.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale super pomysł :-) I ogólnie blog. Fajnymi rzeczami się zajmujecie, muszę się tu trochę rozejrzeć i poczytać :-)
    Pozdrowionka!

    OdpowiedzUsuń
  4. I my zrobiliśmy coś podobnego :) Też odrysowałam Staśka na wielkim kartonie do pakowania paczek a części ciała ponaklejaliśmy z różnych materiałów: płuca z gąbek, jelita z drucików kreatywnych itp. Świetna zabawa!

    OdpowiedzUsuń