wtorek, 8 września 2020

Kot jaki jest, każdy widzi

Ale każdy widzi kota inaczej. Rysunki kotów sporządza męska frakcja naszej rodziny. Poprzestają na ołówkach (okazjonalnie cienkopisach), ale za to rozmaitych. Nabyto różne rodzaje ołówków i gumek, i dalejże portretować futrzaki. Chwalę się, bo mam prawdziwych Artystów! A kot jaki zadowolony:) 

Jest to kolejny dowód na to, jak fascynacje i zainteresowania rodziców udzielają się dzieciom. i jeszcze zaczynam poznawać, spod której ręki wyszedł dany obrazek, bo każdy Artysta ma swój charakterystyczny styl:) 




















Rysowaliście z Dzieckiem swojego psa? Chomika? A może gołębia zza okna? Jeszcze nie?! Spróbujcie, póki obowiązki szkolne jeszcze nie tak uciążliwe...


2 komentarze:

  1. My zaczynaliśmy od wspólnego rysowania ślimaka :). Ale to daaawno było...
    Wspaniała galeria kocich portretów, gratuluję!

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie poprzestawajcie na ślimakach. No, chyba, że portretujecie już morskie gatunki egzotyczne:)

    OdpowiedzUsuń