sobota, 11 sierpnia 2012

Plastikowe zakrętki, nakrętki, pokrywki...

W przedszkolu Hani trwa stale zbiórka plastikowych zakrętek (z małą przerwą wakacyjną). Ich sprzedaż wspomoże rodziców chorej dziewczynki w zbieraniu pieniędzy na specjalistyczny wózek inwalidzki. Cel jest szczytny. Spróbowałam dowiedzieć się czegoś więcej o plastikowych zakrętkach i ich recyklingu.



Odkrycie 1
Plastiki w handlu są boleśnie tanie! 1kg mieszczący ok. 500-600 zakrętek kosztuje 70-80 gr.   Trzeba się zatem sporo napracować, aby jakąś większą kwotę z nich pochodzącą zgromadzić. Ale gdy zbierają wszystkie przedszkolaki (oraz uczniowie), w wielu przedszkolach (szkołach), w całej Polsce...
Nasze zakrętki zbierane przez lipiec i kawałek sierpnia z niemałym wkładem Babci Jasi ważyły 40 dkg (przy okazji zrobiłam Hani szkolenie użytkowania wagi kuchennej)

Odkrycie 2
Próbowaliście kiedyś zgnieść nogą zakęconą butelkę plastikową? Nie? Jest to bardzo trudne - butelka taka bez trudu znosi ciężar ciała Hani (ok. 20 kg), mamy, a nawet taty z Hanią oraz taty skaczącego intensywnie po butelce (spędziliśmy ciekawe chwile próbując zakręconą butelkę zgnieść - nic z tego!)
Zakręcone butelki plastikowe utrudniają recykling plastiku - konieczne jest wyłuskanie ich z całej masy przeznaczonej do przetworzenia i odkręcenie. Gdy zakrętki brak - ten problem nie istnieje.

Odkrycie 3
Zbieranie zakrętek wciąga. Z czasem zaczęłyśmy czyhać na prawie puste butelki, a nawet na siłę przyspieszać ich opróżnianie! Dorzucałyśmy opakowania z jajek-niespodzianek, nici dentystycznych czy tik-taków. W ciągu lipca (i kawałka sierpnia) zgromadziliśmy w sumie 118 zakrętek (a jeszcze czekają u drugich Dziadków!). Zabawiałyśmy się w ich liczenie (układanie dziesiątkami), układanie od najmniejszej do największej i segregacje różnego rodzaju (u nas przoduje kolor granatowy, najwięcej mamy zakrętek z mleka i wyrobów mlecznych).

Odkrycie 4
Plastik plastikowi nierówny. Firmy recyklingowe najchętniej zbierają zakrętki zrobione z plastiku typu PET i HDPE, ale jak je odróżnić od innych? Zapytałam przez Internet kilka mądrych osób. Zalecono nam wykąpanie zakrętek w wodzie i w oleju słonecznikowym:) Ochoczo wrzuciliśmy zakrętki do wiadra z wodą. Okazało się, że wszystkie pływały prócz jednej. Aha - ta jedna jedyna była zapewne zrobiona z PET!!! (więcej o tym w Przyrodzie na 6). Wszystkie zakrętki wrzucone do oleju (mieliśmy rzepakowy...) poszły na dno, więc to rozróżnianie się nie powiodło, może z winy oleju.



Idąc dalej tym tropem zrobiłyśmy przegląd wszystkich plastikowych opakowań w babcinym domu. Efekty oględzin Hania zapisała w tabelce (przy okazji przećwiczyłyśmy znajomość literek:):

1 serduszko = 1 opakowanie plastikowe (w rubryce "Inne" widnieją jeszcze dodatkowe zapisy poczynione spontanicznie)
Jak się okazało często pojawiały się też tworzywa LDPE oraz PS, których nie uwzględniłyśmy w tabeli, bo byłam zbyt mało przewidująca.

Odkrycie 5
 Z plastikowych zakrętek można stworzyć mnóstwo ciekawych rzeczy oraz używać ich w zabawie. Hania i Jurek używali ich głównie w piaskownicy.



Co jeszcze można zrobić z zakrętkami?
Zajrzyjcie do Bajdocji, a także do Bajdocji oraz Bajdocji i jeszcze raz Bajdocji. I do Bajdocji. I Bajdocja raz jeszcze.

A na deser wyzwanie (dla Bajdocji oczywiście, ale też dla wszystkich, którzy coś mogą o tym rzec): Co można zrobić z kulek po dezodorantach kulkowych? I czy w ogóle można coś z nich zrobić:) W recyklingu zapewne nie są łatwe, bo w środku jest powietrze, trzeba by je zgnieść....

Serdecznie dziękuję Pani dr Małgorzacie Zaitz z Wydziału Chemii UJ, Panu Piotrowi Zwolińskiemu liderowi Niezależnej Grupy Popularyzatorów Nauki EKSPERYMENTATORZY oraz Panu Maciejowi Gajosowi (www.zakretki.info), którzy cierpliwie udzielali mi wyczerpujących wyjaśnień na temat plastików, ich segregacji i recyklingu. Dzięki ich pomocy zamieściłam też post "zakrętkowy" na moim drugim blogu dla szkół podstawowych Przyroda na 6. Zapraszam!!!

19 komentarzy:

  1. he he, ja też o tym miałam wspomnieć!tez zbieramy zapamietale, mamy nawet recyklingowy- butelkowy= rytuał z Tomkiem, Tomek kazał mi nawet w górach nie wyrzucac zakrętek i z urlopu przywieźlimy wiele!
    a kulki z dezodorantów ktos na blogu zbiera i wykorzystuje (zdaje mi się że jo z "A tak się bawimy") ja to się zatanawiam jak wy je wyciągacie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a my kiedy robilimy z zakrętek memo
      http://tominowo.blogspot.com/2011/04/memory-kolory-z-nakretek.html

      Usuń
    2. Kulki podważam nożem i wyskakują, bo otoczka w której tkwią jest elastyczna, a nie sztywna, choć takie sprawia wrażenie. Zajrzę do Jo, a memo to też ciekawy pomysł:)

      Usuń
    3. A ja z kolei mam info, że najbardziej pożądane są nakrętki wykonane z PP (polipropylen chyba). A z tego tworzywa wykonane są też całe opakowania po szamponach, jogurtach, lodach, a nawet opakowania po czipsach z Biedronki ;) Zwykle więc patrzę na całość opakowania :)

      Usuń
    4. Na blogu "A tak się bawimy" znalazłam jeszcze kilka zastosowań zakrętek plastikowych, a nawet zabawę z użyciem kulek z dezodorantu kulkowego!

      Usuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  3. Tak, olej rzepakowy ma zbyt małą gęstość, by stanowić w tym przypadku dobry punkt odniesienia. Obstaję przy propozycji w postaci oleju słonecznikowego :)

    OdpowiedzUsuń
  4. ciekawe spostrzerzenia :) nie mialam pojecia ze takie testy mozna robic :) ale zakretki zbieramy :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Odpowiedzi
    1. http://bajdocja.blogspot.com/2012/08/plastikowe-nakretki-10-zaproszenie-do.html

      Usuń
  6. Oto, co znalazłam:
    http://earth911.com/news/2009/11/23/the-ultimate-plastic-breakdown/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oooo - to bardzo przydatne. Dziękuję! A u nas impas zakrętkowy - tzn. zbieramy dalej z przyzwyczajenia, ale przedszkole się skończyło, a nie wiemy jeszcze, czy w szkole też będą zbierać.

      Usuń
  7. A propos kulek:
    http://ekostyl.blogspot.com/2014/02/kulki-z-dezodorantow.html

    oraz:
    http://bawimy-sie.blogspot.com/2012/01/riki-tiki.html
    http://wswieciezabawek.blogspot.com/2013_08_01_archive.html
    http://2prawerece.blogspot.com/2011/12/recykling-art.html
    http://kotkidziergane.blogspot.com/2011/03/kurczaczek.html
    http://ecodiy-larwis.blogspot.com/2013/09/ozdoba-do-wazonu.html
    http://projektczlowiek.blogspot.com/2013/07/dzien-fioletowy-wyjatkowo-brudny.html
    http://bajkowypokoik.blogspot.com/2011/03/farba-w-buteleczce-po-dezodorancie.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Frajdo, a mogłabyś dodać wyszukiwarkę blogową?
      Gdybym nie pamiętała, żeś te kulki umieściła razem z nakrętkami, to za nic bym nie znalazła, no za nic. Nawet jeśli mam nosa do szukania w sieci ;-)

      Usuń
    2. Spróbuję:) Dziękuję bardzo i za linki i za sugestię.

      Usuń
    3. No i super! Widzę ją! Dzięki :-)

      Usuń
    4. No to kulki:
      http://bajdocja.blogspot.com/2014/03/kulki-z-dezodorantow-kulkowych.html

      ;-)

      Usuń
  8. Ja staram się ograniczać plastik i inne tworzywa sztuczne, ale sama pracuje w branży i na co dzień mam do czynienia chociażby z detalami wtryskowymi, więc zdaje sobie sprawę, że nigdy to końca nie uda nam się zrezygnować z nich w naszym życiu.

    OdpowiedzUsuń