niedziela, 28 lipca 2013

Narodziny

"W izbie porodowej poznałam kobietę, która rodziła po raz dwudziesty piąty. Wszystkie jej dzieci żyły, a ona sama wyglądała wcale dobrze."
Franceska Michalska
"Cała radość życia. Na Wołyniu, w Kazachstanie, w Polsce."
Noir sur Blanc, Warszawa, 2007

No to zostało mi jeszcze 22 razy:)
Hani i Jurkowi urodził się brat - Jacek. Podczas, gdy on oswaja się z życiem na zewnątrz, starsze rodzeństwo zażywa wypoczynku na łonie ogrodu Dziadka i Babci. Powstał labirynt dla chomika w piaskownicy, jest basen, hamak, pyszne owoce i warzywa, namiot i moc komarów, a także skwar lejący się z nieba. Ale wtedy pomagają nam Jim Jam, Polsat Viasat Nature i ciekawe filmy w internecie.






11 komentarzy:

  1. Gratulacje! Zaczaiłaś się z niusem, że hoho!

    OdpowiedzUsuń
  2. Zdrowia dla wszystkich życzę :-)
    Ale za rok jedziecie z nami ;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Gratulacje ;)
    Zazdroszczę ;(
    Dużo zdrówka dla Jacka ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Gratuluję. Dużo zdrówka dla maluszka :)

    OdpowiedzUsuń
  5. O! Ja też gratuluję z całego serca! Wspaniała wiadomość ;-)))

    OdpowiedzUsuń
  6. JAaaaaaaaaaa! Gratuluję!!!! Ale nawet słówkiem nie wspominałaś wcześniej! :) :) a to niespodzianka! Zdrówka!

    OdpowiedzUsuń
  7. Baaaardzo dziękuję za tak miłe życzenia i gratulacje:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Jeszcze raz serdeczne gratulacje i dużo zdrówka dla obywatela

    OdpowiedzUsuń
  9. Jackowi machamy na powitanie ! Mamę ściskamy i dużo sił i radości życzymy!

    OdpowiedzUsuń