Można czekać na akwarele, które mają przyjść pocztą i czekać, i czekać, i czekać... Można też olać czekanie i wziąć sprawy w swoje ręce w babcinym ogródku.
Barwniki, które sprawdzają się na białej kartce z bloku to:
- roztarta na proch cegłówka (samo rozwalenie i roztarcie cegły na chropowatym kamieniu też jest fajne)
- gleba z różnych zakątków ogrodu
- popiół
- węgiel drzewny z ogniska
- trawa i zielone łodygi
- aktualnie kwitnące kwiaty
- woda się przyda
Narzędzia do malowania:
- tradycyjny pędzel, ale nie trzymajmy się go kurczowo
- palce, własne najlepiej, w upały mogą być całe dłonie lub stopy
- patyczki do uszu
- paca*
- patyki o rozmaitych końcówkach
A jeśli nie możesz wyjść do ogródka i tkwisz w mieszkaniu w bloku wypróbuj do malowania przyprawy w proszku (np. kurkuma, papryka, cynamon) oraz rośliny doniczkowe. Przetestuj pastę do zębów i butów:) Porzuć kredki i flamastry! Nie zawężaj się do plakatówek!
Posta zgłaszam do projektu międzyblogowego Bajdocji
A TUTAJ linki do pozostałych uczestników projektu.
* Skąd nam się wzięła paca? Z filmiku Jonny Jinton, która tworzy jednak większe formaty. Do A4 użycie pacy jest trudniejsze i nie zawsze sie sprawdzi, może na tło... Rzućcie okiem ok. 7-8 minuty:
Bomba!
OdpowiedzUsuńJuż widzę rysunki pastą do butów w wykonaniu ruchliwego kilkulatka ;-)
Jasne - najlepiej na szkle:)
UsuńTrzeba będzie nam spróbować. :)
OdpowiedzUsuńAch! czyli staliśmy się natchnieniem? Będę do Was zaglądać i czekać, aż się pochwalicie Waszymi dziełami:)
Usuń