sobota, 15 czerwca 2013

Złomiarze

Dziadek udostępnił Hani stare rury, które pozostały po remoncie instalacji kanalizacyjnej. Oraz puszki aluminiowe po piwie. Zarobiła 27 zł!



Co trzeba zrobić, by zarobić?
- mieć Dziadka ze złomem
- wsadzić Tacie na siłę złom do auta wyzyskując młodszego Brata
- namówić Tatę, żeby zawiózł złom do punktu skupu i dokonał sprzedaży w imieniu Córki (Co miał zrobić? Nie miał wyjścia. Musiałby ciągle jeździć z zablokowanym bagażnikiem)
- zgarnąć kasę, nie dzieląc się z Bratem
- wydać kasę na klocki Lego w pobliskim sklepie zabawkowym
- od biedy można wysłuchać kilku zdań mamy o recyklingu metali...

Na własne zarabianie natchnęła Hanię ta książka:
 

Hania planowała wedle powyższej literatury upiec babeczki i przehandlować je na najbliższym festynie, który nam się trafił, ale recykling złomu chwilowo jej wystarczył.
Oraz darowizna Babć i Cioci:)

4 komentarze:

  1. Ha! Słusznie, niech się w młodym wieku uczy pracować i zarabiać, a nie tylko siedzi w szkole!

    OdpowiedzUsuń
  2. :)H. planuje drugie podejście złomowe. Na spacerze niedzielnym zaglądaliśmy do śmietnika w poszukiwaniu puszek. Może niekoniecznie jest to dokładnie to, o co mi chodziło...

    OdpowiedzUsuń
  3. No proszę, dziewczynka już w tak młodym wieku kombinuje, na jakim interesie może zarobić ;) Niech nie zapomina, że wszelcy pośrednicy wystąpili w ramach wolontariatu, później będzie musiała dzielić zyski z innymi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. OJ, nie zapomniała - teraz zyski musi dzielić z bratem, bo przestał być altruistą i lubi inne klocki:)

      Usuń